Rozmowa kwalifikacyjna – jak się ubrać

To już wkrótce. Oto staniesz oko w oko z ludźmi, którzy zadecydują o Twoim być albo nie być w firmie. Na taką sytuację musisz się dobrze przygotować, również pod kątem wizualnym. Jak się ubrać na rozmowę o pracę?

Jedno jest pewne: czasy nieco się zmieniły – obecnie panuje dużo większa dowolność oraz elastyczność modowa, w tym również na rynku pracy. Są oczywiście takie zawody, gdzie bycie pod krawatem obowiązuje cały czas i nie ma, że piątek, jednak w większości można próbować zastąpić klasyczną marynarkę i białą koszulę czymś innym. Najbezpieczniejsza będzie opcja zwana smart casual. Oto nasze propozycje zestawów.

Zestaw nr 1:

Sweter + chinosy – kto powiedział, że swetra nie można założyć na rozmowę kwalifikacyjną? Można, ale trzeba trzymać się pewnych zasad. Na pewno nie może to być ulubiony, rozciągnięty pulower, lub coś bardzo pstrokatego. Postaw na sweter bardziej dopasowany, z klasyczną, zaokrągloną górą (spod której mógłby np. wystawać kołnierzyk). Sweter może być ciemniejszy, a spodnie jasne. Buty? Najlepiej mokasyny, oksfordy lub espadryle.

Zestaw nr 2:

Jeansy + koszula + sportowa marynarka – nie, nie pomyliliśmy się. Celowo napisaliśmy: jeansy. Ale tutaj też jest parę niuansów, na które trzeba zwrócić uwagę. Spodnie typu jeans na rozmowę powinny być ciemne – czarne lub granatowe, dopasowane, o prostym kroju lub minimalnie zwężone w nogawkach. Koszula raczej jasna – biała lub błękitna, a marynarka może być w kolorze spodni lub np. szara. Buty najlepiej pasujące do tego look’u: espadryle lub coś w stylu żeglarskim.

Zestaw nr 3:

Jeansy + golf – niby luźno, ale wciąż elegancko. Tutaj, jeśli chodzi o spodnie, pozostajemy w ciemniejszych barwach. Podobnie z górą: do czarnych jeansów ciemny golf, raczej o cienkim materiale. Wybierz najprostszy fason. I zwróć uwagę, czy nie za mocno przylega o ciała. Buty? Oksfordy lub loafersy.

Te zestawy są, owszem, bezpieczne, ale przede wszystkim wygodne. Będziesz się w nich prezentować profesjonalnie i z klasą. Powodzenia na rozmowie!

Dodaj komentarz